wtorek, 28 kwietnia 2015

Rozdział 06. Część II

*OCZAMI LOUISA*
To jest jakiś horror !
To była tylko chwila ,wszystko było świetnie ,mieliśmy spędzić ze sobą wszyscy czas i powspominać stare czasy . Tego wieczoru miałem zacząć swoje życie od nowa z NIĄ . Z dziewczyną której nie widziałem dwa pieprzone lata ! Chciałem zerwać z Eleanor i znów być z moją piękną ,ale oczywiście pani Calder odbiło i musiał popchnąć Claudię . Myślałem ,ze zabiję ją na miejscu . 
Od wczorajszego wieczoru Claudia leży na łóżku w moim pokoju i każdy przy niej siedzi . Nasz dobry znajomy Max który mieszka w Australii sprowadził prywatnego lekarza ,bo przecież nie możemy zadzwonić na pogotowie bo znów będziemy mieli przekichane . Jak na razie mamy spokój z policją bo minęły dwa lata a te huje nas nadal nie znaleźli .. cóż widocznie się nie starą na złapaniu nas . Wracając do wypadku Claudii ,Eleanor wyszła z domu i do tej pory nie wróciła . Cóż jest to dość dziwne ,ale teraz ważniejsze jest aby Claudia się obudziła . Lekarz stwierdził ,że mocno uderzyła się o te pierdolone drewno i nie ma pojęcia kiedy się obudzi a najgorsze jest to ,że jeśli Claudia się obudzi to może mieć zanik pamięci ! Przecież było wszystko dobrze ,wszystko się układało ,mieliśmy znów być ze sobą ! 
Pierdolone życie ...
-Ej Tommo ,idź się prześpij . Nic nie spałeś w nocy .-powiedział Malik gdy usiadł na łóżku na którym leżała moja miłość .
-Nie .. nic mi nie ma . Nie zostawię jej nawet na kilka minut .-powiedziałem 
-Nawet jak będziesz chciał się odlać ?-zaśmiał się a ja razem z nim .
-To co innego . -zaśmiałem się .-Chcę ,zeby Claudia się obudziła i żeby wszystko wróciło do normy .-powiedziałem a Zayn poklepał mnie po ramieniu i powiedział .-Wszystko będzie dobrze na pewno . A teraz w pod skokach won spać ! . Ja przewróciłem oczami i wstałem z krzesła ,schyliłem się ku Claudii i pocałowałem ją w czoło .-Wracaj do nas skarbie . Spojrzałem na nią jeszcze raz i opuściłem pokoju zostawiając ją samą z mulatem , a sam skierowałem się do salonu gdzie chciałem chwilę się przespać ,ale tylko na godzinkę .. godzinkę .

*OCZAMI ZAYNA*
Po wyjściu Louisa usiadłem na krześle na którym on wcześniej siedział . Claudia leżała na łóżku ,była przykryta do pasa ,miałam na głowie bandaż i na policzku kilka zadrapań ,była podłączona do jakiegoś urządzenia które sprawdzało jej bicie serca i inne te całe gówna na których się nie znałem . Była jeszcze pod kroplówką . Gdy ten doktorek powiedział że młoda Styles może mieć zanik pamięci każde z nas nie mogło w to uwierzyć ,dziewczyny od wczoraj nic a nic się nie odzywają a jak się odzywają to od niechcenia . Nie widzieliśmy Claudii dwa lata ,które na prawdę ją zmieniły . Nie była już tą dziewczyną przed dwóch lata ,pamiętam gdy zobaczyłem ją na tym torze nie mogłem z chłopakami uwierzyć że Claudia się ściga . Najlepsze było to ja Tomlinson zaczął bić tą  jebaną ciotę ,ten dzieciuch się nawet bronić nie umiał i to było najzabawniejsze . Louis na prawdę kocha Claudię i zrobi dla niej wszystko ,przez dwa lata ciągle chodził jak zombi . To nie był w tedy nasz Tommo ,a teraz gdy znów ma przy sobie Claudię jest inny ..taki szczęśliwy . 
-O tutaj jesteś .-usłyszałem głos mojej księżniczki . Odwróciłem się i ujrzałem Vicki która była ubrana w czarne leginsy i moją koszulkę z batmana a jej włosy były spięte w luźnego koka . Wyglądała zabójczo . 
-A gdzie miałbym być ?-zapytałem a ta się lekko uśmiechnęła po czym zamknęła drzwi i usiadła mi na kolanach a ja objąłem ją w talii ,a ta oparła się plecami o moją klatkę piersiową .
-Jak myślisz kiedy Claudia się obudzi ?-zapytała 
-Nie mam pojęcia skarbie .. ale mam nadzieję ,że szybko .-powiedziałem i położyłem moją lewą rękę na jej udzie i lekko je ścisnąłem .
-A .. a co jeśli ona nas nie będzie pamiętać ?-zapyta i się do mnie przytuliła .
-Ej księżniczko ,Claudia jest ślina i na pewno wyjdzie z tego . Zobaczysz wszystko będzie dobrze kochanie .-powiedziałem i pocałowałem Vicki w czoło i tak razem siedzieliśmy przy Claudii . Mam nadzieję ,że niedługo się obudzi ...


*OCZAMI ASHTONA*

Siedziałem w swoim domu w salonie gdzie piłem już chyba z trzecie piwo . Gdy Nikki powiedziała mi i chłopakom co stało się Claudii miałem ochotę pojechać do tego całego pana Tomlinsona i nakopać mu do tego jebanego tyłka ! Z tego co Nikki jeszcze mówiła to zadzwoniła do niej jakaś Mia która poinformowała ją o całym zdarzeniu . Gdyby Claudia była ze mną nic nigdy by jej się takiego nie stało ,przy mnie miała by prawdziwe życie i zapewnione bezpieczeństwo a przy nim co może mieć ?! NIC !
Zupełnie nic ,jest niebezpiecznym gnojem który myśli ,że każdy się go boi gdy tylko zobaczy .. ale ja taki nie jestem . Nie boję się tego pierdolonego huja który myśli ,ze umie się ścigać to będzie kimś . 
Chciałem się go pozbyć ,pozbyć raz na zawsze ,żeby Claudia była moja ... TYLKO MOJA !
-Siemasz sta.. Wow ile ty wypiłeś ?!-powiedział Calum gdy wszedł do salonu .
-A co cie to obchodzi ?-bąknąłem pod nosem i upiłem łyk piwa z butelki a Hood usiadł na przeciwko mnie na fotelu i gapił się na mnie .. -No co ?!-warknąłem w jego stronę .
-Co ty ze sobą robisz !? Myślisz ty ! O co chodzi ?-powiedział prawie krzycząc 
-Claudia to się kurwa stało do cholery !-krzyknąłem po czym rzuciłem butelkę na ziemię po czym ta się rozbiła .
-Ashton nam też jest źle z tego powodu ,ale jest bezpieczna ..-powiedział łagodnie .
-Haha ! Bezpieczna ? Proszę cię ,przy tym zgredzie nie jest ani trochę bezpieczna ! To ona jest bezpieczna przy mnie a nie przy nim !-krzyknąłem i wstałem z małą trudnością na proste nogi .
-Taaa .. taka bezpieczna ,że nawet obronić się nie umiałeś .-syknął Calum a ja podszedłem do niego i złapałem go za koszulkę .
-Jeszcze się przekonasz ! Wszyscy się kurwa przekonacie że ta mała zdzira będzie przy mnie ! -krzyknąłem mu prosto w twarz po czym opuściłem swoje mieszkanie i udałem się tam gdzie zwykle ...
do baru . 
-O tak .. ona będzie moja ,już ja to wiem .-powiedziałem z uśmiechem sam do siebie i skierowałem się do baru gdzie miałem ochotę się nieźle nawalić i pomyśleć nad zdobyciem Claudii .


*******************************************************
HEJ !! ♥ 
Niespodzianka ! Udało mi się napisać dla was rozdział !! :D 
Jeśli dobrze mi pójdzie to następny będzie już jutro ^^ ♥
Mam nadzieję ,że wam się spodoba a i przepraszam was ze jest trochę nudny 
jak i krótki :/ 
Jestem bardzo ciekawa co pan Irwin wymyśli ,żeby zdobyć Claudię ? :o
Hehe .. kocham was mordeczki :* ♥ !
Dobrze ja spadam i idę wkuwać na chemię :c Ugh .. ! 
Do następnego !! WIĘCEJ KOMENTARZY !!! :) ♥♥♥♥♥


CZYTASZ = SKOMENTUJ !! ♥

8 komentarzy:

  1. Next!! Mam nadzieję, że będzie ich pamiętać ;cc Oby Asthon nie skorzystał z jej stanu! Po co Ci daję takie pomysły? xd

    OdpowiedzUsuń
  2. :D mam nadzieję że będzie ich pamiętać ♥
    Super rozdział ♥ Weny ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieje ze nic nie wymysli tylko zrozumie ze Claudia jest szczesliwa z Louisem i znajdzie sobie inną

    OdpowiedzUsuń
  4. Supeeerrr rozdzial !!!!:* ^_^

    OdpowiedzUsuń
  5. czekam na next!! :* :*
    ja zawsze super! <3

    OdpowiedzUsuń
  6. No mam nadzieję że nic nie wymyśli i da sobie spokój 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedy next?????

    OdpowiedzUsuń