wtorek, 21 kwietnia 2015

Rozdział 03. Część II

START!
Gdy to usłyszałam ruszyłam tak jak i mój przeciwnik ,którym okazał się mój brat ,którego nie widziałam przez dwa lata . Cieszyłam się ,że mogłam go zobaczyć lecz jednak czułam ból ,tam w środku czułam ogromny ból . Teraz jednak wolałam skupić się na jeździe mimo ,że było mi bardzo ciężko się skupić .
Pod koniec jazdy przyśpieszyłam i to jako pierwsza przekroczyłam metę . Cieszyłam się z tego ogromnie ,ale z drugiej strony chciałam odjechać z tond i uciec jak najszybciej . Po wyjściu z auta obok mnie zaraz pojawili się wszyscy zgromadzeni i zaczęli mi gratulować wygranej ,podszedł nawet Ashton i mocno do siebie przytulił i pocałował w policzek .
-Brawo !-powiedział zachwycony Ashton
-Dzięki .-szepnęłam
-Chyba też wezmę udział ,co ty na to ?-gdy to powiedział zatkało mnie . Owszem nie miałam nic przeciwko ,żeby raz się po ścigał ,ale też nie chciałam ,żeby coś mu się stało .
-Jasne ,czemu nie .-powiedziałam z lekkim uśmiechem .
-Super ! Możesz mnie wkręcić na teraz ?-zapytał
-Jasne ,poczekaj .-powiedziałam i poszłam do odpowiednich ludzi ,aby Ashton mógł wystartować . Po chwili wróciłam do przyjaciela gdzie ten czekał na mnie przy samochodzie i rozmawiał z jakimiś laskami .
-Ashton zaraz będziesz startować .!-krzyknęłam do niego i rzuciłam mu kluczki z auta a ten je złapał po czym szeroko się do mnie uśmiechnął i wsiadł do samochodu . Ja zaś stanęłam z boku tak aby dobrze widzieć drogę . Dokładnie nie wiedziałam z kim będzie się ścigał Irwin ,ale mam nadzieję ,że pójdzie mu dobrze . Po kilku minutach na start podjechało czerwone ferrari .
Po chwili mogliśmy wszyscy usłyszeć warkot silników i krzyk START ! .
-Twój nowy znajomy raczej przegra .-usłyszałam głos tuż przy mym uchu ,szybko się odwróciłam i ujrzałam ...Harrego . Był ubrany w białe conversy ,czarne rurki i czarny T-shirt . Jego włosy były spięte w .. KOKA ?! Wow ..
-Harry ..-tyle udało mi się powiedzieć a przy nim stanął Liam ,Niall i Zayn . Poczułam jak moja głowa wiruje a nogi podemną się uginają .
-Tak się nazywam ..-powiedział twardo .
-Minęło zaledwie dwa lata a ty się nic a nic nie zmieniłaś .-powiedział cicho Liam
-Zmieniła się .. -powiedział Malik
-Z .. z kim ściga się Ashton ?-jęknęłam
-Oh ten twój nowy gach ? .. Z Louisem a co ?-powiedział Harry z uśmiechem i skrzyżował ręce na klatce piersiowej .
-On nie jest moim gachem ! To jest mój przyjaciel !-krzyknęłam do Harrego .
-Tak ?! Jakoś kilka minut temu zupełnie inaczej to wyglądało !-znów krzyknął
-On mnie tylko przytulił ! -ja również zaczęłam krzyczeć . Dobrze ,że inni byli zajęci sobą lub zafascynowani wyścigiem i nie zwracali na nas uwagi ..
-I pocałował ! Claudia co ci odwaliło ,żeby zostawić jakiś popieprzony list i wjechać ! Nie odzywałaś się przez jebane dwa lata ! Myśleliśmy ,że nie żyjesz ! Że ten psychol cię zabił !-wydarł się Harry . Mówiąc ,że ten psychol mnie zabił to miał na myśli naszego ojca który dwa lata temu zabił naszą matkę .Chciałam coś powiedzieć ,ale usłyszeliśmy jakiś krzyk i wszyscy spojrzeliśmy w stronę z której dochodził krzyk . Wszyscy pobiegliśmy w tam tą stronę i gdy zobaczyłam co się stało ,przeraziłam się . Mój samochód stał rozbity przy drzewie a drugi - czerwone ferrari stało niedaleko mojego wozu . Zobaczyłam jak ktoś siedzi na Ashtonie i okłada go pięściami a ten się broni . Podbiegłam do tej dwójki i w tedy zobaczyłam kim jest chłopak który bije mojego przyjaciela . To był ... LOUIS !
-LOUIS !-krzyknęłam i chciałam go zepchnąć z Irwina ,ale ten mnie odepchnął czym skończyło się moim upadkiem na ziemię .
Obok mnie zjawił się Harry i pomógł mi wstać a Lima z Zaynem ściągali Lou z Ashtona . Gdy Tomlinson stał już na prostych nogach a chłopaki go puścili to kopnął Ashtona w brzuch a mój przyjaciel jęknął z bólu i zwinął się w kłębek .
-To było ostrzeżenie kutasie ! Jeszcze raz zobaczę twoje łapy na niej od razu cię zabiję ! -krzyknął Louis po czym spojrzał na mnie . -Ładnego przyjaciela sobie znalazłaś ! Który nawet nie umie się bronić !-zaśmiał się Louis ..
-Spierdala od niego ! Idź do swojej Eleanor ! -krzyknęłam z całej siły .
-Uspokójmy się wszyscy .-powiedział Liam ,jako jedyny spokojny  z nas wszystkich . Louis podszedł do mnie a ja się od niego odsunęłam .
-Dobrze wiesz ,że jesteś jedyną dziewczyną którą kocham nad życie . Nie wiesz nawet co przeżywałem nie mając cię przy sobie . Traciłem zmysły ,myślałem że cię już nie ma ..-powiedział spokojnym tonem .
-Gdyby ci tak bardzo zależało szukałbyś mnie wszędzie ,nie tylko możesz mnie namierzyć przez telefon ! Myślałam ,że jeśli Mia o tym wie to w końcu sam się dowiesz ,lecz jednak nie . Wiem ,że zawiodłam was wszystkich ,okazałam się tchórzem który uciekł zostawiając jedynie głupi list . Przepraszam was .-powiedziałam i spojrzałam na chłopaków .
-Dobrze wiesz ,ze jeśli się coś działo mogłaś do każdego z nas przyjść i powiedzieć prosto z mostu .-powiedział Zayn .
-To nie było takie proste jak się wydaje . Przepraszam was ,ale .. ale już pójdę .-powiedziałam i podeszłam do Ashtona który chciał się podnieść .
-Claudia !-usłyszałam jak ktoś mnie woła ,odwróciłam się i zobaczyłam Zayna .-Masz ,twoja auto już się do niczego nie na da . Jedźcie autem Louisa . -powiedział Malik i rzucił mi kluczyki z czerwonego ferrari . Ja się tylko lekko uśmiechnęłam i razem z Ashtonem weszliśmy do auta i odjechałam .
-Bardzo cię przepraszam .-powiedziałam .
-Nic się nie stało .-powiedział i resztę drogi przemilczeliśmy . Jedynie czego teraz bardzo potrzebowałam to snu .

*OCZAMI LOUISA*
Gdy biłem tego dupka nie umiałem przestać ,miałem ogromną chęć zabić go ! Nie miał prawa dotykać Claudii ! Gdy Harry powiedział mi ,że ścigał się z Claudią ucieszyłem się ,ze znów mogę ją zobaczyć ,lecz gdy dowiedziałem się ,że nie jest sama i zobaczyłem jak ten kretyn ją przytula i całuje nawet w policzek miałem ochotę w tedy go zajebać . Gdy Claudia powiedziała mi ,że mam iść do swojej Eleanor poczułem ból ,ukłucie prosto tam w sercu . Czyżby ona już mnie nie kochała i nie chciała by być już ze mną ? 
-Ej stary ..-z moich przemyśleń wyrwał mnie głos Zayna który szedł obok mnie .
-Co ?-zapytałem 
-Nieźle dojebałeś mu ..-zasmiał się 
-Taaa ..-powiedziałem .
-Myślicie ,że Claudia do nas wróci ?-zapytał Harry .
-Na pewno ,dobrze o tym wiesz. -powiedział Liam .
-To nie jest ta sama dziewczyna ,która była dwa lata temu . Moja siostra nigdy by się nie ścigała ,nie pasuje to do niej .-powiedział Styles . Nie mogłem się z nim zgodzić ,ponieważ Claudia nadal jest tą samą dziewczyną którą była wcześniej . 
Gdy w końcu byliśmy w domu przywitała nas Lily . Ta mała istotka była wręcz słodka ,szkoda tylko ,ze nie jest córką Harrego był by z niego na prawdę świetny ojciec . Mimo że nie jest z moją siostrą w związku to oni nadal się przyjaźnią i z tego bardzo się cieszę .
-Dlaczego jeszcze nie śpisz ?-zapytałem małej .
-Czekałam na ciebie .-powiedziała słodko a ja się uśmiechnąłem .
-Chodź wujaszek Liam przeczyta ci bajkę .-powiedział do małej i wziął ją na górę . Ja z Harrym i Zaynem weszliśmy do salonu gdzie siedziały dziewczyny w tym była "dziewczyna" Harrego -Taylor ,zwykła suka ,no i oczywiście Eleanor .
-I co ? Wdzieliście ją ?!-zapytały dziewczyny ,oczywiście Taylor i El siedziały i zajmowały się sobą .
-Tak .-powiedział Harry .
-I jak ? Mówiła coś ?-zapytała pośpiesznie Vicki  a Zayn objął ją od tyłu i przyciągnął do siebie .
-Rozmawiałem z nią przez chwilę . Wygrała wyścig .-powiedziałem i usiadłem na kanapie .
-Wow ! Nasza Claudia się ściga ,kto by pomyślał .-powiedział z lekkim uśmiechem moja siostra .
-My też byliśmy w szoku ,no ale cóż .-powiedział Zayn .
-Kiedy się z nią spotkamy ? Brakuje jej nam .-powiedziała Olivia i wtuliła się w Horana .
-Mam pewien pomysł ...-powiedział z uśmiechem Harry i zaczął opowiadać ,oczywiście Taylor i Eleanor poszły na górę bo zaczęły zrzędzić .. dwie dziwki które lecą na naszą kasę .


*******************************************************************
Hej !! ♥
Bardzo was przepraszam ,że nie dodałam rozdziału tak jak obiecałam :c
Sprawy rodzinne mi na to nie pozwoliły .
Mam nadzieję ,ze rozdział wam się spodoba :D chciałam się właśnie 
do niego odnieść . Chciałam tylko powiedzieć ,że to co tutaj pisze o Taylor Swift 
i Eleanor Calder to nie znaczy ,ze ich nienawidzę i nie lubię . Wręcz przeciwnie lubię je .
Mam do niech pełen szacunek :) Więc bardzo przepraszam ,jeśli jest ktoś z was fanem 
Taylor i wziął te wszystkie złe słowa do siebie czy coś .. 
Następny rozdział rozdział będzie jutro ! :) Jeśli pójdzie dobrze to nawet dzisiaj ,lecz
dopiero pod wieczór . ! ♥ 
KOCHAM WAS PYSIE I JESTEŚCIE NA PRAWDĘ NIESAMOWICI !! DZIĘKUJĘ 
WAM ZA TE WYŚWIETLENIA I KOMENTARZE ! TO DLA MNIE DUŻO ZNACZY !! ♥


CZYTASZ = SKOMENTUJ !! ♥

8 komentarzy:

  1. Super rozdział!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdzial mam tylko nadzieje ze Harty wymyslil jakis normalny sensowny plan supeeerr!!! ^_^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz .. to jest Styles więc wiesz , na pewno coś mu odwali . Haha :D

      Usuń
  3. Ale super! Nie spodziewałam sie ;) next!!!! :* :* <3

    OdpowiedzUsuń
  4. I want I want I want....Next!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Z kolejnym rozdziałem jest coraz lepiej ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Mega!!! Czekam na next 😁 <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Zajebisty ❤️ Dawaj next jeszcze dzisiaj :*

    OdpowiedzUsuń