piątek, 13 lutego 2015

Rozdział 10.

Gdy się obudziłam nie byłam w aucie .  Byłam w jakimś pomieszczeniu ,zimnym pomieszczeniu . Moje ręce były zapięte w kajdanki a nogi związane liną . Co jest do kurwy ?!-krzyczałam w myślach . W pomieszczeniu było chłodno . Po co ja wsiadałam do tego pierdolonego auta z tym chłopakiem ! A jeśli on jest wspólnikiem tych gości którzy byli u nas ?! Japierdziele ! Usłyszałam kroki i po chwili ktoś wszedł do środka . Był to ten sam chłopak który miał mnie zawieźć na lotnisko .
-Obudziłaś się już ,świetni .-powiedział z uśmiechem 
-Po co mnie tu kurwa zamknąłeś ?!-warknęłam i zaraz tego pożałowałam bo on mnie uderzył w policzek .
-Nie tym tonem suko ! Powinnaś wiedzieć dlaczego tu jesteś . Moi koledzy byli u twoich przyjaciół no i jednemu się spodobałaś kochana . -zaśmiał się jak jakiś psychopata . Bałam się ,kurwa cholernie się bałam . Po jakiego huja wyszłam  z domu ,teraz pewnie bym siedziała na kanapie w salonie przytulona do Lou i byśmy się wszyscy śmiali jak i wydurniali . 
-O nasza mała się już obudziła .-powiedział ten chłopak który złapał mnie w domu . 
-Jak widzisz . Zajmij się nią a ja wykonam telefon do naszych chłoptasiów .-zaśmiał się Austin i wyszedł zostawiając mnie z tym debilem . On do mnie podszedł i kucnął przy mnie ,jego ręka dotknęła mojego policzka .
-Znów się widzimy skarnie .-szepnął i drugą ręką dotykał mojego uda .
-Zostaw mnie ..-powiedziałam . Nie chciałam znów tego przechodzić ,znów to samo przeżycie z tamtej felarnej nocy miało się znów powtórzyć .
-Nie ty tu dyktujesz co mam robić tylko kurwa ja !-krzyknął i mnie uderzył w twarz . Ah ..damski bokser się kurwa znalazł !. Rozwiązał mi nogi a ja zaczęłam nimi wierzgać ale znów oberwałam w twarz .  Ał . 
-Pożałujesz tego mała suko .-warknął ,zerwał ze mnie spodnie a ja zaczęłam płakać . Nie chciałam tego znów przeżywać ,nie chciałam ! Zerwał jeszcze ze mnie majtki rozsunął mi nogi i brutalnie we mnie wszedł a moje plecy wygięły się w łuk . Zaczęłam krzyczeć jak i płakać ale ten pierdolony huj sobie z tego nic nie robił . Czułam się znów jak brudna szmata wyciągnięta z kosza . Miałam dość ,brzydziłam się znów samej siebie . Gdy wyszedł ze mnie uderzył mnie jeszcze w brzuch i ze śmiechem wyszedł zostawiając mnie samą . Ja dalej płakałam ,chciałam umrzeć ,zdechnąć . Kurwa odejść ,zniknąć ,cokolwiek ! ...

*OCZAMI LOUISA*

-Ty pierdolony skurwysynie jeśli ją tylko tknąłeś powyrywam ci nogi i ręce !-krzyknął Harry . Wiedziałem . Wiedziałem kurwa że powinienem w tedy wybiec za Claudią i ją powstrzymać ale tego kurwa nie zrobiłem ! Nie powstrzymałem jej ! A powinienem . 
-Za godzinę na tej polanie !-warknął Harry i rzucił telefonem o ziemię ,podeszła do niego Mia i mocno przytuliła . Czy oni są ze sobą ?!-zapytałem sam siebie ale nie teraz to jest ważne ,ważne jest tylko żeby Claudia była z nami .
-Gdzie ona jest ?-zapytał Malik
-U Austina .-warknął Harry 
-Porwali ją ?-zapytała Vicki 
-Wsiadła do jego auta bo ta przecież nie wiedziała że on jest jakimś pojebem i nie wiedziała że to z nim mamy na pienku .-powiedział Harry 
-Jedziemy po nią ?-zapytałem 
-Za godzinę na polanie .-powiedział Hazza 
-Ty Harry ,Lou i ja może pojedziemy a Niall z Zaynem zostaną z dziewczynami ?-zaproponował Liam 
-Okey .-powiedział Harry i wyszedł z kuchni . Miałem ochotę znaleźć Austina i wyrwać mu jaja ! Zabije go gdy się dowiem tylko że dotknął Claudie ! Zajebie go ! 

Po godzinie ja z Harrym i Liamem byliśmy na polanie na obrzeżach Londynu . Austina jeszcze nie było ,kurwa mać !
-A co jeśli nas nabrali ?-zapytał Liam
-Na pewno kurwa mać nie !-warknął Harry i w tedy przyjechało czarne auto . Wyszedł z niego Austin a po chwili wyszedł też ten pierdolony dupek ! Josh . 
-Proszę ,proszę a jednak przyjechaliście . -zaśmiał się Austin
-Gdzie jest Claudia ?-warknąłem 
-O Tommo ! Eleanor cię pozdrawia .-zaśmiał się Josh ,myślałem że zaraz rozpierdolę ten jego jebany łeb . 
-Gdzie jest moja siostra !-krzyknął w końcu Harry 
-Josh idź po tą małą sukę .-powiedział Austin a we mnie już się gotowało . Gotowało się we mnie i miałem ochotę dać po kulce jednemu i kurwa drugiemu . Zobaczyłem jak ta ciota wyciąga Claudię z BAGAŻNIKA ! że co kurwa jego mać ! Ona ledwo stała na nogach ,jej twarz była poobijana ,miała rozciętą wargę .
-Kurwa ty pierdolony sukinsynie !-krzyknął Harry i od razu wyciągnął broń tak jak Austin . 
-Było wam mówione że macie pilnować swych panienek . Lecz raczej nie słyszeliście dokładnie . Powiedziałem kurwa że to jest ostrzeżenie !-krzyknął ,ten gościu jest jakiś chory psychicznie ,powinien wylądować w psychiatryku na zakładzie zamkniętym .-Mała miała szczęście że Mike był delikatny bo na co dzień jest bardziej agresywniejszy jeśli chodzi o te sprawy .-powiedział z uśmiechem Austin ,nie to niemożliwe że ten kutas ją ..nie kurwa to nie możliwe ! Wyjąłem broń i postrzeliłem Austina ,w rękę jego broń wyleciała z ręki a Liam od razu do niego podbiegł i przycisnął go do maski samochodu . Josh dalej trzymał moją Claudię .
-Josh kretynie puść ją . Jesteś zwykłą pałą ,nie umiesz nic . Austin tylko tobą dyryguje jak jakąś laleczką .-zaśmiał się Harry 
-Zamknij się Styles .-warknął Josh 
-Nie słuchaj ich Josh .-warknął Austin a Liam popchnął go na ziemię i dwa razy kopnął go w brzuch i kurwa jego mać ZASTRZELIŁ ! 
-Liam !-krzyknąłem . Ten się odwrócił z uśmiechem na twarzy ,spojrzałem na Josha który popchnął Claudię na ziemię i wymierzył w nią pistoletem ,moje serce zaczęło bić szybciej . Ale nie zdążył strzelić bo strzelił w niego Harry .  Szybko podbiegłem do Claudii ale ku mojemu zaskoczeniu ona się odemnie odsunęła ..bała się mnie ?
-Claudia jesteś już bezpieczna .-powiedziałem i się do niej przybliżyłem 
-Nie dotykaj mnie .-szepnęła a po jej policzkach spłynęły łzy. Obok mnie znalazł się Harry z Liamem . 
-Claudia ..-szepnął Harry i chciał ją przytulić ale ta się odsunęła od niego .
-Mała nic ci się już nie stanie .-powiedział Liam a ona na nas spojrzała i chciała wstać ale nie dała rady . Pomogłem jej i wziąłem ją na ręce ,ta nie pewnie objęła swymi rękami moją szyję i się do mnie przytuliła .
-Jesteś juz z nami kochanie . Nie pozwolę ci już nikomu skrzywdzić .-szepnąłem jej do ucha a ta się jeszcze mocniej do mnie przytuliła . Teraz wiem jedno ..nie możemy pozwolić dziewczyną odejść . 

*OCZAMI CLAUDII*

Biegłam przez jakiś las ,słońce zachodziło . Wiedziałam że zaraz się ściemni .Biegłam i biegłam ,po prostu biegłam przed siebie . 
-Znajdę cię kochanie ..nie uciekniesz przedemną ..-usłyszałam jak ktoś krzyczy za mną . Bałam się jak cholera ! Nagle się potknęłam i upadłam ,gdy wstałam znalazłam się w tej okropnej zimnej piwnicy ! Poczułam czyjeś ręce na moich ramionach ..
-Claudiaa ..-usłyszałam dobrze znanym mi głos .
-Claudia .-znów ten głos ,otworzyłam oczy i zobaczyłam Louisa który był obok mnie .-Miałaś koszmar bo się wierciłaś i płakałaś przez sen .-wytłumaczył i mnie przytulił do siebie . Teraz się dopiero zorjentowałam że leże  w łóżku i byłam w pokoju Louisa . 
-Przepraszam ..-wyszeptałam 
-Za co mnie przepraszasz ?-zapytał zdziwiony i spojrzał na mnie .
-Za to że wyszłam ..za to że nie próbowałam z wami porozmawiać .-powiedziałam i sie do niego przytuliłam.
-A ja ..ja przepraszam że nie wybiegłem za tobą i cię nie zatrzymałem .-powiedział i pocałował mnie w głowę .
-Kocham cię Louis .-powiedziałam
-Kocham cię Claudio ..-powiedział i musnął moje usta . Mocniej się do niego przytuliłam i zasnęłam . Czułam dalej ból tam na dole ,nie mogłam uwierzyć że znów się mi to przytrafiło . Kiedyś będę musiała o tym powiedzieć a może i nie ? Teraz po prostu chcę zasnąć ,obudzić się następnego dnia i pomyśleć że to tylko zły dzień ...

***********************************************
Biedna Claudia :'(
Tak w ogóle to hej wam :*
Tak jak obiecałam dodałam dzisiaj rozdział .
Mam nadzieję że wam się spodoba :*
Następny rozdział będzie jutro :*
Dziękuuję za komentarze !! <3 

CZYTASZ = SKOMENTUJ !! <3 

6 komentarzy:

  1. mam nadzieje ze jak Claudia sie obudzi to zejdzie do chlopakow i postara sie z nimi porozmawiac i powie im co sie stało tamtego dnia i tego napewno to zrozumieją a tak to rozdział był taki kryminalny :) :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heuheu ..miał wyszedł kryminalny coś w tym stylu :p Ale nie wiem czy dobrze wyszedł :)

      Usuń
  2. Smutne to co się przydarzyło ;( wiedziałam że ten chłopak jest od nich :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny rozdział ^^ Czekam na kolejny :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozdzial jak zwykle EKSTRA. Z niecierpliwoscia czekam na nastepny ;) ;*

    OdpowiedzUsuń