sobota, 14 marca 2015

Rozdział 17.

INFORMACJA POD ROZDZIAŁEM :* !

Dni mijały i mijały . Od trzech dni jesteśmy już w Londynie ,nareszcie ! Dzisiaj miałam cholernego lenia i nic nie chciałam robić ,po prostu ja ,moje łóżko ,czekolada ,słuchawki ,dobra muzyka to był mój raj w którym gdybym mogła ,zostałabym na zawsze .
Gdy zeszłam na dół ,usłyszałam głosy które dochodziły z kuchni . Taa już wstali i Niall pewnie wpiernicza swe "małe" śniadanko-pomyślałam . Gdy weszłam do kuchni Olivia siedziała na blacie a między jej nogami stał Horan i się całowali a Malik z Lou i Harrym ciągle coś gadali pod nosem .
-Hej smrody .-zaśmiałam się i usiadłam na kolanach Louisa a ten objął mnie w tali i pocałował w usta .
-Hej młoda .-powiedział Malik i napił się kawy . 
-Claudia może pójdziemy dzisiaj gdzieś ?-zapytała Olivia
-A gdzie ty byś chciała iść ?-zapytałam 
-Może zabierzemy Lou i Nialla i pójdziemy do centrum ?-zaproponowała 
-Ja się przejdę bo muszę skoczyć po spodnie .-powiedział Horan a ja spojrzałam na Louisa .
-Nie patrz tak na mnie ..nienawidzę chodzić po sklepach .-mruknął 
-Pff ..to nie ,prosić się nie będę .-warknęłam i poszłam na górę aby się przygotować ,bo raczej do centrum nie wypadałoby iść w piżamie co nie ? Po dłuższym dylemacie co mam założyć w końcu wybrałam odpowiednie ubrania ,które wzięłam ze sobą do łazienki . Tam się przebrałam i wykonałam poranną toaletę ,nałożyłam jeszcze lekki makijaż a moje włosy spięłam w warkocza na bok . 

Gdy wyszłam z łazienki wzięłam jeszcze ze sobą torbę do której włożyłam wszystkie potrzebne mi rzeczy i zeszłam na dół . 
-To co gotowa ?-zapytałam gdy weszłam do kuchni ale nie było Olivii .
-Olivia jest na górze ,Vicki też razem z Zaynem idą .-powiedział Horan .
-Okey .-powiedziałam i napiłam się soku a na dół zeszła Olivia z Vicki . Louis nawet się nie odezwał ,prosić się go nie będę ,żeby poszedł ze mną do głupiego centrum ! 
-No co zbieramy się ?-zapytałam 
-Tak chodźmy .-powiedział Horan ,poszłam ubrać swoje jasno różowe Vansy i po chwili mogliśmy wyjść . Trochę dziwnie się czułam ,Zayn szedł z Vicki ,Niall z Olivią a ja szłam sama bez Louisa . Co jak co ale zabolało mnie to trochę ,myślałam że spędzimy razem dzień jakoś tak jak normalna para bez żadnych zmartwień ale jednak się myliłam . 
-Dlaczego Lou nie poszedł z nami ?-zapytała Vicki
-Jak to on powiedział "Nie lubię chodzić po sklepach" -powiedziałam 
-Chyba dostał okres .-zaśmiał się Malik a my razem z nim .
Po 30 minutach doszliśmy do centrum .
-To gdzie najpierw ?-zapytałam 
-My pójdziemy poszukać jakiś sukienek a chłopaki pójdą po ...pójdą sobie też coś kupić .-powiedziała Vicki i pociągła mnie za rękę i w trójkę udałyśmy się do H&M . Szczerze to nie miałam ochoty chodzić po tych cholernych sklepach ,byłam zła na Lou bo chciałam spędzić z nim dzień ,no ale cóż ..
Gdy weszłyśmy do sklepu Vicki z Olivią od razu rzuciły się na wieszaki z ubraniami a ja tylko za nimi chodziłam .
-Ej Claudia co ci ?-podeszła do mnie Vicki
-Emm ..mi ? Nic nie ma ,dlaczego tak sądzisz ?
-Bo jesteś wogóle nie obecna .-powiedziała
-Zdaje ci się ..-powiedziałam
-Wcale nie ,widzę jak ci się nie chce chodzić po sklepach więc wracaj do domu .-powiedziała stanowczo .
-Ale ..-nie dokończyłam bo Vicki mi przerwała .-Won do domu ale już .-warknęła
-No dobrze ..-szepnęłam . Odwróciłam się i udałam się w stronę wyjścia z centrum ,ale jednak nie wyszłam  z centrum . Weszłam do jednego sklepu w którym kupiłam kilka koszulek i krótkich spodenek . Do domu wróciłam po godzinie ,gdy weszłam do domu Harry z Mią siedział na kanapie tak jak Liam z Rebecą i Louis .
-Hej i jak tam zakupy ?-zapytała Rebeca która podeszła do mnie i przytuliła .
-Tak sobie ,jestem trochę zmęczona .-jęknęłam i poszłam na górę do pokoju gdzie położyłam torbę z ciuchami na ziemię i rzuciłam się na łóżko .  Po chwili do pokoju ktoś wszedł i usiadł na łóżku ,przewróciłam się na plecy a moim oczom ukazał się mój chłopak który mnie obserwował .
-Jesteś zła ?-zapytał
-Ja nie ? A czemu .-powiedziałam
-Jesteś zła ..przepraszam ,ale na prawdę nie miałem ochoty iść na te zakupy . Co ty na to żeby iść do kina dzisiaj wieczorem ?-zaproponował .
-Nie wiem ..jakoś mi się nie chce .-wyszczerzyłam się a ten jak debil się uśmiechnął i po chwili zawisł nademną a ja byłam pomiędzy jego lewą a prawą ręką .
-Proszę ..-powiedział błagalnym głosem .
-Oj nie wiem ,nie wiem .-powiedziałam a ten zbliżył swoją twarz do mojej i namiętnie mnie pocałował .
-Więc jak będzie z tym kinem ?-poruszał śmiesznie brwiami a ja uderzyłam go w ramię .
-Zbok .-mruknęłam pod nosem .
-Ale twój kochanie .-zaśmiał sie i ponownie mnie pocałował .

***

Około godziny 19:00 wyszłam z domu razem z Louisem ,Mią i Harrym . Mieliśmy iść do tego kina więc tak wyszło że musieliśmy iść, bo Lou przez resztę dnia jęczał mi że on chce iść do tego kina ,no więc dla świętego spokoju poszłam . Porwałam jeszcze Mię z Harrym ,z mojego brata zrobił się straszny leń i cholernie nie chciało mu się iść ale Mia go przekonałam ,nie wiem jak ale bez wahania się zgodził . Jednak wolę nie wnikać co mu powiedziała . 
-To jaki film wybieramy ?-zapytał Harry gdy byliśmy już w kinie .
-Może 50 Twarzy Greya ?-zapytała Mia a Louis z Harrym się spojrzeli na nią jak na idiotkę .-No co ?-zapytała 
-To jest jakiś powalony film na który za Chiny nie pójdę .-powiedział mój brat .
-A co w nim ci się nie podoba ?-zapytałam 
-Wszystko . Jaki podupczony biznesmen podrywa studentkę ,ta się w nim zakochuje później . Lecz jednak pan Gray nie jest taki jaki wydawała się tej lasce . Bla ,bla .. film o seksie . Jak bym chciał porno to bym sobie pooglądał w sieci a nie w kinie .-zaśmiał się mój debilny brat razem z Louisem . 
-Róbcie co chcecie ale ja z Claudią idziemy na Graya .-powiedziała Mia i pociągła mnie w stronę kasy gdzie zakupiłyśmy bilety na Graya . Gdy spojrzałam za siebie Louisa i Harrego nigdzie nie było ,może poszli do toalety ? Kto wie ..
-Okey ,mamy bilety . Chodźmy do sali kinowej bo zaraz się zacznie .-pisnęła Mia i razem ruszyłyśmy do sali kinowej . Po drodze jeszcze kupiłyśmy sobie jeszcze popcorn i colę . Po kilku minutach byłysmy już w sali kinowej i zajęłyśmy swoje miejsca .
-Ciekawe gdzie są chłopaki..-powiedziałam
-Na pewno poszli na inny film . Nie martw się Lou ci nie ucieknie .-powiedziała z uśmiechem .
-Bardziej bała bym się o to co im strzeli do głowy . Wiesz jakie oni mają nienormalne pomysły .-zaśmiałyśmy się .
-Dobra już cicho ,Gray się zaczyna .-zapiszczała a ja tylko się uśmiechnęłam i nasz film się zaczynał .

Po filmie opuściłyśmy salę kinową ,Mia ciągle się szczerzyła jak głupia . Co jak co ale raczej ten film nie był moim ulubionym filmem . Oczywiście Christian Gray był bardzo przystojny ale jednak nie mój klimat filmu . Podziwiam tylko aktorkę która grała Anastasię .. Musiała się chyba strasznie stresować że pokazała swoje nagie ciało przed kamerą .
-Mogła bym to jeszcze raz obejrzeć .-zaśmiała się Mia
-Tylko nie wiem czy Harry będzie to oglądać ..-powiedziałam
-Oj moja droga ,twój braciszek jest upartym człowiekiem ale ja mam swoje sposoby żeby go przekonać .-powiedziała z chytrym usmiechem .
-Haha ..jednak wolę nie wnikać .-razem się zaśmiałyśmy .
-Ciekawe gdzie nasi panowie poszli.-powiedziała Mia .
-Stoją za wami .-zaśmiał się mój brat ,odwróciłyśmy się i faktycznie był to Harry z Lou z uśmiechami na twarzy .
-Gdzie byliście ?-zapytałam
-Na filmie .-powiedział Lou i objął mnie w tali .
-Jakim ?-zapytała Mia
-Piła ..mówi ci to coś ?-zapytał Louis
-O boże ..-jęknęła Mia
-A jak tam wasz Gray ?-zapytał mój brat który chwycił Mię za rękę i w czwórkę udaliśmy się do wyjścia .
-Boskie ..-zapiszczała Mia
-Ładny to on był .-powiedziałam
-Ładny ! Dziewczyno to był Bóg seksu !-powiedziała podniesionym głosem .
-Tak ,może i był . Ale ten film był taki .. no taki błeee ..-powiedziałam a oni się zaśmiali .
-Oj moja mała siostrzyczka się zawstydziła . ?-zapytał  z uśmiechem Harry
-Zamknij się debilu .-warknęłam a ten debil się tylko zaśmiał ..
Po wyjściu z kina udaliśmy się do pizzerii aby coś zjeść .
-To co zamawiamy ?-zapytałam gdy usiedliśmy przy jednym ze stolików .
-Margarita ?-zapytała Mia
-Fuu .. Hawajska .-powiedział Louis.
-A ty Harry ?-zapytałam
-Salami .-powiedział z uśmiechem
-O boże ,z wami gorzej niż z dziećmi .-mruknęłam i poszłam zamówić cztery małe pizze dla nas . Po złożeniu zamówienia wróciłam do naszego stolika i usiadłam obok Louisa który pod stołem chwycił mnie za rękę .
-Więc jaki był film ?-zapytał Louis a ja tylko przewróciłam oczami .
-Był zajebisty ! Harry musimy go koniecznie obejrzeć znowu !-zapiszczała Mia
-O nie ,ja nie będę tego gówna oglądał .-zaprzeczył Hazza
-No ale dlaczego .?-zapytała Mia z miną smutnej 5-latki .
-Bo to nie jest film tylko jakieś porno .-fuknął .
-No to nie !-warknęła .
-A ty co sądzisz o tym filmie ?-zapytał Lou
-No ..no fajny był ale to nie moje klimaty . Gray jest bardzo przystojnym biznesmenem a Anastasia ładną studentką . Nie kręcą mnie filmy gdzie wszystko kręci się wokół seksu .-powiedziałam .
-No to mogę potwierdzić że Claudia jest moją siostrą ,bo gdyby mi teraz wyjechała z takimi tekstami jak Mia to zaczął bym się poważnie zastanawiać .-powiedział Harry z uśmiechem .
-Ale debil .-zaśmiałam się .
-Ja ciebie tez kocham siostrzyczko .-powiedział Harry z uśmiechem ...

***************************************************
Witam was kochani !! <3 
Bardzo was przepraszam że rozdział dopiero dodałam dzisiaj ,ale 
obowiązki szkolne mi na to nie pozwoliły :(
Ten rozdział jest nudny jak flaki z olejem !! :( i za to przepraszam . 
Chciałabym żeby każdy kto czytał tego bloga pozostawił po sobie jakiś 
ślad , ! Jest to dla mnie bardzo ważne ! Strasznie mnie to motywuje bo wiem
że ktoś to czyta :) 
Przypominam jak  zachęcam do przeczytania pierwszego rozdziału części 
drugiej fast-and-furious .. <3 PROSZĘ WAS KOMENTUJCIE !! <3 :* 
PS: Następny rozdział będzie MOŻLIWE POD WIECZÓR !! <3 :'(  


CZYTASZ = SKOMENTUJ !! <3 

6 komentarzy: